12/10/2015

Dekoracje znalezione w lesie - Decorations found in the forest

Witajcie :)

Zgodnie z zamiarem, wybrałam się dziś z Ulą na spacer po lesie w celu poszukiwania dekoracji. Pogoda była piękna i słoneczna, więc spacerowałyśmy dość długo. Aż żal było wracać do domu. Zdecydowanie zbyt rzadko ostatnio tam się udajemy i mam zamiar to nadrobić. Las i nasza działka to miejsca, gdzie najbardziej lubię odpoczywać. A dziś ten odpoczynek dodatkowo zaowocował nazbieraniem mchu, kory, szyszek i jednego patyka ;) Tak na szybko zrobiłam z tego małą kompozycję, ale mam zamiar ją nieco poprawić, bo jednak coś mi w niej nie pasuje... Czy Wy też tak macie, że po kilka razy poprawiacie swoje dekoracje? Mam nadzieję, że nie jestem odosobnionym przypadkiem ;) W kompozycji udział wzięły również drobiazgi ( w tym ramki) kupione niegdyś w składzie staroci, srebrny świecznik z Pepco oraz gałązki brzozy spryskane sztucznym śniegiem i posypane srebrnym brokatem. 

A całość wygląda tak:
















































Chciałam pokazać na zdjęciach brokat, ale jakoś średnio mi się udało...


















I jeszcze w tle wspomniany patyk :)























Mchu, kory i szyszek mam oczywiście o wiele więcej niż na zdjęciach. Nie ma co z pustymi rękami wracać z lasu ;) Wkrótce więc pomyślę jak zagospodarować resztę łupu. 



POZDRAWIAM
Sylwia

12 komentarzy:

  1. No proszę za niewielką cenę i kapkę pracy efekt boski, bo z natury!
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marta. Dobrze jest czasami pobuszować w lesie zamiast w sklepie, prawda? ;)

      Usuń
  2. Pierwsza propozycja skradła moje serce - mam słabość do tego typu srebrnych tealightów i do mchu, także połączeniu obu - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobało. Mam jeszcze mech w zanadrzu, więc inne kompozycje też wkrótce powstaną ;)

      Usuń
  3. Bardzo ładne dekoracje :) Ja też tak mam, że zawsze po kilka razy zmieniam i przestawiam, aż w końcu wiem, że to jest to :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff, ulżyło mi, że nie tylko ja tak kombinuję cały czas :) Podobno to oznaka perfekcjonizmu, ale czasami mam co do tego wątpliwości ;)

      Usuń
  4. Od zawsze twierdziłam, że naturalne dekoracje są najlepsze :)
    Pieknie je zaaranżowałaś, ogromnie mi się to podoba!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu. Mam nadzieję, że zachęciłam tym kogoś do wycieczki po lesie i zdobycia darmowych dekoracji ;) Miłego dnia :)

      Usuń
  5. też mam manie poprawiania wszytskiego ;P znalezione łupy- piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ciesze się, że kompozycja się spodobała, mimo że nie miałam do niej przekonania ;) Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Natura jest jednak najlepszym dizajnerem :) Pięknie to wszystko zorganizowałaś! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba jakoś dbać o domowy budżet i korzystać z darów natury ;) Miłego dnia Olu :)

      Usuń

Dziękuję za każdą motywującą opinię :)