2/24/2016

Metamorfoza kuchni STUDIA McGee - McGee's STUDIO kitchen remodel




Jak wiecie, do kuchni mam dużą słabość i chyba najwięcej postów poświęciłam właśnie tej części domu. Kuchnię, którą chciałabym Wam dziś pokazać, mieliście okazję zobaczyć u mnie już w lipcu na dwóch zdjęciach we wpisie O ZŁOTYCH AKCENTACH W BIAŁEJ KUCHNI . Jednak ta metamorfoza zrobiła na mnie tak ogromnie pozytywne wrażenie, że często do niej wracam, aby przyjrzeć się dokładnie każdemu detalowi. Gdybym dziś miała zadecydować o charakterze naszej kuchni, bazowałby właśnie na tej wykonanej przez amerykańskie STUDIO MCGEE



Zacznę od pokazania stanu BEFORE tejże kuchni. Jak widać, jej "wystrój" jest bardzo chaotyczny. Mamy tu dużą mieszankę kolorów i materiałów. Nawet białe meble nie zmieniają wrażenia, że kuchnia jest ponura i zupełnie nieprzemyślana stylistycznie. 






Takie wnętrza kojarzą mi się z urządzaniem "na raty", czyli powoli dokupowane są i dokładane elementy, które kompletnie do siebie w rezultacie nie pasują i tworzą chaos. Tej kuchni zdecydowanie nie można nazwać eklektyczną...


Before



Jadnak z pomocą pospieszyło STUDIO McGee i o efekcie ich pracy mogłabym pisać i pisać :) 
Zdecydowanie jestem zwolenniczką umiarkowanej kolorystyki we wnętrzach i wydaje mi się, że urządzając je warto zastosować 3 lub maksymalnie 4 kolory przewodnie. W przypadku tej kuchni są to biel, złoto i brąz w postaci drewnianej podłogi i blatu na wyspie kuchennej. Reszta, to detale, które delikatnie kontrastują z wnętrzem lub dostosowują się do kolorystyki przewodniej. Białe ściany i meble, to klasyka, która zawsze dobrze służy wnętrzom. Zastosowanie tradycyjnych, ramowych frontów jako tła dla złotych elementów, zapobiegło wrażeniu pałacowej elegancji i stworzyło przyjemny, przytulny klimat. Chciałabym po raz kolejny podkreślić, że bardzo dobrym rozwiązaniem jest stosowanie w meblach kuchennych szuflad, które bardzo dobrze pozwalają zorganizować cały kuchenny inwentarz.


White and brass kitchen remodel by Studio McGee



Bardzo ciekawym zabiegiem jest zastosowanie w górnych szafkach przeszkleń, które urozmaicają zabudowę kuchni oraz dają możliwość stworzenia ciekawych aranżacji i wyeksponowania pięknych akcesoriów kuchennych (w tym porcelany i szkła).
Warto dodać, że złote uchwyty również wzbogacają białe meble, nie tylko ze względu na kolor. Jak widać na zdjęciu poniżej, oprócz tradycyjnych relingów, zamontowano w części szafek i szuflad delikatne gałki, przez co ilość uchwytów nie jest przytłaczająca. Złoty kinkiet i bateria posiadają proste kształty, przez co bardzo dobrze komponują się z całą kuchnią.


Studio McGee_White and Gold Kitchen 14.jpg




Całość zabudowy wykończona jest w górnej części sztukaterią, która stanowi doskonałe jej dopełnienie. Daje to efekt "uszycia" kuchni na miarę i pokazuje, że na sukces pomieszczenia składa się wiele drobnych elementów. Bardzo podoba mi się ta symetryczna zabudowa wokół płyty grzewczej. Można tam schować wszystko, co przeważnie powinno znajdować się pod ręką podczas gotowania.


Cabinet details and brass hardware || Studio McGee


Lampy nad wyspą kuchenną są złote jedynie od środka. Gdyby projektanci zastosowali lampy w całości złote, mogłoby to poważnie zachwiać równowagę kolorystyczną. Musimy pamiętać, że ze złotem we wnętrzach należy obchodzić się bardzo ostrożnie i stosować je w umiarkowanej ilości. Tu, według mnie, proporcje zostały wyważone idealnie.

Świeże kwiaty zawsze są cudowną ozdobą wnętrz, a piwonie w tym przypadku pięknie kontrastują z główną kolorystyką.


Studio McGee_White+Gold Kitchen 20 .jpg





Klasyczny styl przełamany jest dzięki wykorzystaniu nowoczesnych, czarnych wysokich krzeseł. Wszystko razem komponuje się świetnie. Czasami warto zastosować tego typu połączenia, ale warto zrobić to w sposób przemyślany. Tu wystarczył jeden element, własnie w postaci krzeseł, aby nadać kuchni niepowtarzalny charakter.


Studio McGee's latest Remodel! White kitchen, brass hardware and a butcher block island.





Aż trudno uwierzyć, że z poprzedniej kuchni wygospodarowano jeszcze dodatkowe miejsce na biurko wraz z zabudową. To miejsce charakterem nawiązuje do mebli kuchennych, a odróżnia je jedynie kolor. Dla osób pracujących w domu, zwłaszcza żon i matek, taka lokalizacja jest wręcz idealna. Można wtedy śmiało podróżować między komputerem a kuchenką... Oczywiście panowie również mogą pokonywać tą samą trasę ;) W każdym razie, idea bardzo mi się podoba :)


Benjamin Moore "Chelsea Gray" desk built-in by Studio McGee





I na koniec chciałabym Wam pokazać jeszcze jedno miejsce, które projektanci wygospodarowali w kuchni. Jest to szafa, gdzie umieszczono pralkę i suszarkę. Obok wkomponowano szafki i szuflady, które prawdopodobnie skrywają wszelkie środki chemiczne i akcesoria związane z praniem. Jeśli u nas nie uda się zrobić osobnej pralni, taka zabudowa stanie na naszym korytarzu.


Hidden Laundry Built-in || Studio McGee





 I jak podobała się Wam ta metamorfoza? Mnie urzekła totalnie i jak na razie jest moim faworytem wśród kuchennych inspiracji. Przede wszystkim podoba mi się w niej dopracowanie wszystkich detali i oczywiście kolorystyka. Chętnie poznam Wasze opinie na jej temat :) 



POZDRAWIAM,
Sylwia


25 komentarzy:

  1. Uwielbiam metamorfozy we wnętrzach i takie zestawienia, tutaj zawsze widać ile trzeba się napracować, żeby doprowadzić coś do ładu i składu. Wszystko rzeczywiście dopracowane nawet w najmniejszym detalu, całość pasuje do siebie idealnie i tworzy niesamowita całość i jedność.Super super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metamorfozy to też jeden z moich ulubionych tematów, bo chyba efekt jest bardziej spektakularny, niż podczas urządzania od zera. Pokazują, że z najgorszego wnętrza można zrobić coś fajnego :)

      Usuń
    2. Dokładnie :) nawet dla architekta to większe wyzwanie - metamorfoza niż urządzenie od podstaw, chociaż i tutaj i tutaj można trafić na trudności, ale w tym cała przyjemność :)

      Usuń
  2. Jestem totalnie zakochana w białych kuchniach, a kiedy występują w nich miedziane lub złote detalu to już przepadłam ;) Masz rację, że 'before' przedstawia nieszczęśliwy zlepek różnych elementów, jednak niestety takie rzeczy dzieją się w każdej części świata... Zresztą dzięki takiemu 'przed' bardziej spektakularne jest 'po' :) Poza tym podoba mi się, że pralka z suszarką wylądowały w kuchni, bo nie rozumiem czemu w Polsce ciągle jest to takie niewyobrażalne. Przecież nie zawsze trzeba wpychać pralki do łazienki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem nieco podbudowana, że nie tylko u nas zdarzają się takie niefortunne wpadki wnętrzarskie ;) Teraz pralki bywają tak ciche, że czasami nikt nie pomyślałby, że w szafie aktualnie odbywa się pranie. Osobiście jestem również przeciwniczką "upychania" jej w łazience. Zwłaszcza wtedy, kiedy zaczynamy dom lub mieszkanie od zera i możemy znaleźć dla pralki i suszarki bardziej korzystną lokalizację, nawet w takiej zabudowie na korytarzu lub w kuchni właśnie. Cieszę się, że do mnie wpadłaś :)

      Usuń
    2. Kiedy buduje się dom lub gruntownie remontuje spore mieszkanie to już w ogóle nie wyobrażam sobie, żeby pralka miała wylądować w łazience. Sama jeszcze mam ją w tym pomieszczeniu, ale już naprawdę nie było gdzie jej przenieść na naszych 60m2. Jednak tak jak piszesz - jest na tyle cicha, że gdybym zamknęła ją w szafie to może dałaby się we znaki tylko podczas wirowania ;) Ale znowu kiedy opublikowałam projekt kuchni z pralką to odezwało się sporo głosów przeciwko, że to takie łazienkowe urządzenie, że jak można je wstawić do kuchni i jeszcze żeby front był widoczny... Ale wspólnie z klientką stwierdziłyśmy, że w łazience 2x2 nie ma miejsca na taki spory element jak pralka.

      Usuń
    3. Chyba wiele osób ma jeszcze wizję pralki nieodłącznie związanej z łazienką ;) U nas, na wszelki wypadek, dodatkowe odpływy usytuowaliśmy w kuchni, kotłowni i na korytarzu, więc mamy spore pole manewru z umieszczeniem pralki, ale w małych mieszkaniach to rzeczywiście może stanowić problem. Dobrze, że są architekci, którzy podpowiadają klientom bardziej racjonalne pomysły na ustawienie pralki ;) Pewnie nie jest łatwo przebić się przez schematyczne myślenie, dlatego tym, bardziej podziwiam Wasz talent negocjacji :)

      Usuń
  3. Przepiękna kuchnia oczywiście ta po metamorfozie, dla statystycznego polaka mieszkającego w wielkiej płycie poza granicami marzeń. Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, w bloku powierzchniowo trudno byłoby dorównać takiej kuchni, ale sama koncepcja stylistyczno-kolorystyczna chyba jest do osiągnięcia w każdych warunkach. Nawet mała kuchnia zasługuje na to, żeby być piękna ;) A przynajmniej warto się starać, aby taka była :)

      Usuń
  4. Ależ się przestrzennie zrobiło. Jakby nie to samo pomieszczenie. Ale dobry projektant potrafi wiele 'wycisnąć' z wnętrza. Szara zabudowa ładnie wygląda w tym białym wnętrzu, dodaje takiej elegancji razem ze złotymi dodatkami. Zdjęcia przed to klasyczne amerykańskie wnętrze - mam wrażenie, że te kuchnie są identyczne w wielu metamorfozach :D To tak jak u nas brązowe lub niebiesko-brązowe fronty szafek kuchennych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo nakrapiane oliwkowe meble + brązowy lambrekin w oknie ;) Oj jak ja bym chciała takie kuchnie jak ta AFTER widywać w Polsce na co dzień :)

      Usuń
  5. Genialne wnętrze. Taka kuchnia mi się marzy. Nabrała przestrzeni,wydaje się wyższa. Teraz jest jasna,ale nie sterylna. Bardzo elegancka i zarazem przytulna. Kącik do pracy i zabudowa z pralką i suszarką ostatecznie podbiły moje serce. Jestem zachwycona. U mnie dopiero jasność się robi. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że jest to jeden z najlepszych przykładów białej kuchni, która nie jest zimna i sterylna. Warto brać przykład z takich metamorfoz :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  6. Urządzanie własnej kuchni dopiero przede mną, ale marzę o jasnej i przestrzennej. Niezwykle podobają mi się kuchnie utrzymane w białej tonacji, najlepiej z wyspą. Metamorfoza jaką wykonało studio jest naprawdę niesamowita, aż trudno dostrzec w nowej odsłonie tę starą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero w przyszłości będę urządzać kuchnię i mam podobny pomysł na nią. Wyspa musi być koniecznie :) Kuchnia z tej metamorfozy podoba mi się szczególnie, ponieważ jest w niej drewniana podłoga i blat na wyspie, które dają wrażenie przytulności i ciepła. To mój numer 1 wśród inspiracji i chyba długo nim pozostanie :)

      Usuń
  7. Chociaż u mnie nastąpił mały zwrot w zamiłowaniach kuchennych( lubię jak dużo się dzieje, jak wiszą gary nad kuchenką, oczywiście nieład kontrolowany:), to trzeba przyznać ,że kuchnia jest rzeczywiście piękna. Uwielbiam dbałość o detale, które tu są dopracowane do perfekcji. Widać,że wszystko jest doskonale przemyślane. Podobają mi się uchwyty, które w kolorze złota rzadko spotykam, a już na żywo nigdy nie miałam przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przy okazji remontu kuchni rodziców dowiedziałam się, że właśnie takie złote uchwyty zostały wycofane u nas z produkcji i musieliśmy zamówić srebrne satynowe. Bardzo mnie to zdziwiło, bo to tak klasyczny i piękny kolor, a w dodatku w amerykańskich kuchniach spotykam takie co i rusz. Do tej pory nie mogę tego zrozumieć. Aż chciałam zwrócić się z zapytaniem do tego producenta... A co do nieładu i wszystkiego na wierzchu, to też uwielbiam ten rodzaj aranżacji, ale u mnie skończyłoby się jednym - bałaganem ;) Bardzo podobają mi się takie zaaranżowane półki w stylu nowojorskim, gdzie na widoku jest wszystko, od talerzy i miseczek po przyprawy i kuchenne dekoracje :)

      Usuń
  8. Udana metamorfoza! Duży plus za funkcjonalność.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękno + funkcjonalność, czyli zestawienie idealne :)

      Usuń
  9. Sylwia jesteś bardzo konsekwentna w swoich wyborach stylistycznych! Już nie mogę się doczekać, gdy pokażesz nam swoją własną kuchnię! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Martusia :) Takie słowa od Ciebie, to prawdziwe komplementy. Pracuję nad idealnym "przepisem" na nasze wnętrza i cieszę się, że dostrzegłaś tą konsekwencję. Mam nadzieję, że idę dobra drogą i nie zanudzę wszystkich tymi amerykańskimi wnętrzami ;)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. To samo pomyślałam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam tą kuchnię :)

      Usuń
  11. niesamowita metamorfoza, aż trudno uwierzyć że jest to to samo wnętrze :) Cudowna kuchnia taka w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze zmienisz zdanie i zamiast szarej kuchni wybierzesz białą? ;) Ja chyba do tej pory nie widziałam piękniejszej kuchni i jak na razie jest moją modelową :)

      Usuń

Dziękuję za każdą motywującą opinię :)