Ocieplenie domu jest już prawie skończone. Montaż drzwi wewnętrznych nieco się przedłuża, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będą już u nas. Jedyna sprawa, którą mogę Was na razie uraczyć, to kontynuacja pokojowych planów u Urszuli.
Jak wiecie, uwielbiam wyszukiwanie produktów i zestawianie ich, więc naszła mnie ostatnio chęć na poszukanie dywanu, który sprosta wymaganiom Uli. O ile kształt jest jej zupełnie obojętny, tak kolor już niekoniecznie ;) No i nie muszę chyba dodawać, który byłby według niej idealny... Ostatnio Urszula towarzyszyła mi przy poszukiwaniach i zakomenderowała tak: "Wpisz dywan księżniczkowy". Postąpiłam zgodnie z instrukcją, ale asortyment nie sprostał jej wymaganiom, więc poprosiła "A wpiszesz dywan bardzo księżniczkowy?"
- no ciężka ta moja klientka, nie ma co :D
Kiedy jednak miałam wolną chwilę, postanowiłam na własna rękę wyszukać dywany, które mogłyby wpaść jej w oko, choć nie są typowo 'księżniczkowe'. Ula jeszcze ich nie widziała i jestem bardzo ciekawa, czy uda mi się zrobić na niej wrażenie choćby jednym modelem ;)
Tym razem wyznaczyłam limit 500 zł, ale dobra informacja jest taka, że większość z nich kupić można znacznie poniżej 300 zł.
Dlaczego dywan okrągły? Ponieważ wydaje mi się, że taka geometryczna różnorodność przydaje się w pokoju dziecka i umożliwia stworzenie ciekawej aranżacji. Choć okrągłych dywaników jest całkiem sporo i są bardzo ładne , to jednak wiele osób stawia tradycyjnie na dywany prostokątne. Mam nadzieję, że nasz pomysł zainspiruje ich do rozważenia innych możliwości.
Do dywanów z pierwszego zestawienia starałabym się dobrać bardziej neutralne kolorystycznie dodatki. Jeśli jednak wasze pociechy mają już mnóstwo zabawek, dodatków czy dekoracji w bardziej intensywnych i różnorodnych kolorach, warto rozważyć wybór nieco bardziej stonowanego dywanu. Biele, beże i szarości znakomicie spełnią tę rolę, więc i takie produkty zamieściłam w osobnym zestawieniu, które widzicie poniżej.
Dywan Royal Dream jest według mnie genialny, choć wolałabym, żeby był nieco większy, bo na tak małej powierzchni ciężko jest się wygodnie bawić, nawet 5-letniej dziewczynce.
A Wy co sądzicie na temat tych znalezisk? :)
I przy okazji jeszcze jedna dywanowa sprawa.
Choć nie korzystałam jeszcze nigdy z usług 'aliexpress', to jakiś czas temu, z czystej ciekawości przeglądałam ich ofertę w zakresie dywanów. I muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona bogactwem wzorów i przystępnością cen. Znam osoby, które korzystają z aliexpress nałogowo ;) i liczę, że również się nie zawiodę, jeśli Urszuli nie przypadnie do gustu żadna z moich propozycji i będę musiała szukać innych źródeł zakupu.
Jeśli macie jakieś spostrzeżenie na temat jakości produktów i usług aliexpress, to będę Wam wdzięczna za wszelkie sugestie.
POZDRAWIAM,
Sylwia
Z jednej strony niesamowicie podobają mi się piękne, włochate dywany, takie miękkie w dotyku, ale z drugiej strony ich odkurzanie to mordęga, przez którą za nic w życiu nie chciałbym ponownie przechodzić :P
OdpowiedzUsuńChyba każdy ma takie wspomnienia związane z dywanami z długim włosiem ;)
UsuńOkrągły z frędzlami.. albo jutowy w kropki! :) Brawo Ula! ;)
OdpowiedzUsuńTeż podoba mi się bardzo ten w kropki i widzę go u Uli, ale ona niestety nie bardzo :D Będzie ciężko jej dogodzić i jednocześnie zapłacić za dywan rozsądne pieniądze. Już nawet z szafy musimy na razie zrezygnować... :/
UsuńŚliczne te dywany. Chętnie położyłabym je na własną podłogę - a już na pewno ten z frędzelkami! Śliczny!
OdpowiedzUsuńNo własnie zapomniałam dopisać, że dywany z drugiego zestawienia są tak uniwersalne, że pasują nawet do sypialni dorosłych :)
Usuń