Jak przystało na wielbicielkę bieli, marzę o drewnianym, białym i niezbyt wysokim ogrodzeniu, które pięknie dopełni widoku naszego domu. Oczywiście do realizacji ogrodzenia pozostała jeszcze długa droga, ale planowanie to podstawa dobrej inwestycji. Trzeba dokończyć dach, wykonać szereg prac wymagających wizyt cięższego sprzętu, wyrównać i uporządkować teren po budowie i przede wszystkim rozrysować projekt. Tym zajmę się osobiście z wielką przyjemnością ;)
Bardzo podoba mi się idea posesji z niskimi ogrodzeniami lub nawet bez ogrodzenia. Domy z takimi ogrodzeniami wyglądają przyjaźnie i gościnnie. Niestety ta druga opcja w naszym przypadku nie wchodzi w grę, gdyż przez podwórko przewijałyby się wszystkie okoliczne psy i kury, które już teraz urządzają sobie u nas spacery i przynoszą różne śmieciowe prezenty... Tym samym niskie ogrodzenia wygrywa w pojedynku z brakiem ogrodzenia i szukam inspiracji właśnie w tym kierunku. Pomysł zaczerpnęłam między innymi z niemieckich miasteczek i wsi, gdzie królują wyłącznie niskie (przeważnie białe, drewniane lub kamienne) ogrodzenia i moim zdaniem wygląda to naprawdę uroczo. Jeśli przy ogrodzeniu rosną piękne róże lub inne kwiaty czy pnącza, to obraz jest jak z bajki i przywołuje na myśl czasy dzieciństwa i filmy dla dzieci, których akcja toczy się w domach otoczonych właśnie takimi białymi płotkami. Uwielbiam takie scenerie i chciałabym , aby nasza córka również wychowywała się w tak pięknym otoczeniu. Zastanawiam mnie tylko kwestia utrzymania takiego białego ogrodzenia w czystości. Ale po co zaprzątać sobie tym teraz głowę...
Nie mam jeszcze konkretnej wizji, ale wolałabym żeby było to coś prostego, bez zbędnych elementów ozdobnych. Lubię, kiedy coś robi wrażenie dzięki swojej prostocie, a nie dzięki wyszukanym formom. Nie oznacza to, że nie podobają mi się zdobione ogrodzenia. Oczywiście, że zwracają moja uwagę i uważam, że niektóre są przepiękne (wręcz magiczne), ale muszą mieć w sobie to "coś", żeby zwrócić na nie uwagę. Nie umiem tego bobrze wytłumaczyć... ;) Ja jednak w konsekwencji i tak zawsze wybieram to co proste i klasyczne.
Nie mam jeszcze konkretnej wizji, ale wolałabym żeby było to coś prostego, bez zbędnych elementów ozdobnych. Lubię, kiedy coś robi wrażenie dzięki swojej prostocie, a nie dzięki wyszukanym formom. Nie oznacza to, że nie podobają mi się zdobione ogrodzenia. Oczywiście, że zwracają moja uwagę i uważam, że niektóre są przepiękne (wręcz magiczne), ale muszą mieć w sobie to "coś", żeby zwrócić na nie uwagę. Nie umiem tego bobrze wytłumaczyć... ;) Ja jednak w konsekwencji i tak zawsze wybieram to co proste i klasyczne.
źródło
A oto ogrodzenie dla osób, które mimo wszystko cenią sobie prywatność... Jak dla mnie mogłoby być o 30% niższe.
źródło
A tu bardzo proste ogrodzenie w nowoczesnym wydaniu.
I dla zainteresowanych przykładowe zwieńczenia słupków ogrodzeniowych. Bardzo ciekawe formy, ale niestety nie spotykam takich u nas. Ja chętnie widziałabym je przy naszym ogrodzeniu. Poniżej również przykładowe przęsła drewniane . Nie wiem czy używam właściwych określeń, ale widać co mam na myśli ;)
źródło
I JESZCZE KILKA OGRODZEŃ, KTÓRE BIAŁE NIE SĄ, ALE SĄ CIEKAWE I RÓWNIEŻ STANOWIĄ ŚWIETNA INSPIRACJĘ DLA OSÓB PLANUJĄCYCH BUDOWĘ OGRODZENIA.
To ogrodzenie wyglądałoby pięknie, gdyby było nieco niższe i oczywiście białe.
Bardzo podoba mi się ta furtka.
Jeszcze wrócę do tematu ogrodzeń, ponieważ mam również chęć na ogrodzenie z elementami kamiennymi i z pewnością jeszcze długi czas będę szukała inspiracji.
POZDRAWIAM,
Sylwia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą motywującą opinię :)