Wśród książek dedykowanych dzieciom, dużą sympatia darzę serie. Nie tylko pięknie prezentują się na półkach, ale są często niezwykle ciekawe i zebranie całej kolekcji to wielka duma. Oczywiście, doskonale radzą sobie również w postaci pojedynczych egzemplarzy, bo choć tematyka jest podobna, nie są od siebie zależne w 100%.
Szukając ciekawych książek do kolejnej części, przypadkiem trafiłam na tytuł "Oto jest Monachium" - z wiadomych względów bez namysłu kliknęłam na nią ;) i, ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że jest ona jedną z pięciu książek, które w bardzo przystępny sposób opowiadają dzieciom o pięciu wielkich miastach świata: Rzym, Paryż, Nowy York, Londyn i Monachium.
Początkowo pomyślałam, że są one napisane niedawno, ale z charakterem vintage. Jednak bardzo zdziwiłam się, że liczą sobie już kilkadziesiąt lat. Serię "Oto jest..." stworzył czeski rysownik i autor Miroslav Šašek. Pierwsza z książek powstała w 1958 roku, a była nią "Oto jest Paryż". Później przyszedł czas na kolejne, które równie elokwentnie opisywały dane miasto. Bardzo ważnym elementem książek są niesamowite rysunki, które nie mogą nie zaciekawić małych czytelników. Choć seria powstała wiele lat temu, jej treść jest bardzo interesująca, a liczne zagadnienia, opisywane przez Šaška, są nadal aktualnymi.
Nie są to typowe przewodniki, ale raczej zbiór ciekawostek przyprawionych świetnym poczuciem humoru. I wydaje mi się, że w takiej formie mali czytelnicy najchętniej przyswajają wiedzę na temat otaczającego ich świata, zwłaszcza wtedy, kiedy ten świat mają okazję zobaczyć na własne oczy. Inna kultura, inna architektura, inny język i zachowanie - to są sprawy, które małym podróżnikom natychmiast nasuwają liczne pytania.
Osobiście uwielbiam książki dziecięce z lat 50-80, więc i na tę serię mam chęć. A znalazłam ją na stronie WYDAWNICTWA DWIE SIOSTRY , gdzie aktualnie każda z książek kosztuje 28,80 zł, a cała seria 119 zł. Co ważne, książki mają twarda oprawę, która zapewni długie użytkowanie. A tak wygląda ich wnętrze, które mnie urzekło:
Takie serie książek, to również doskonały pomysł na prezent. Myślę, że każde dziecko byłoby z niego zadowolone. Nawet jeśli jeszcze nie potrafi czytać, same rysunki wiele mu opowiedzą i rozwiną wyobraźnię.
Jeśli ktoś z Was ma je już w posiadaniu, czekam na opinie :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE,
Sylwia