3/24/2017

NASZA BUDOWA - WSTĘPNY WYBÓR PŁYTEK DREWNOPODOBNYCH (WOODLIKE TILES)






W obecnych czasach mamy bardzo wiele możliwości, aby wybudować i wykończyć dom w sposób, który w przyszłości pozwoli nam na minimalizację kosztów utrzymania go. Jak dobrze wiemy, największe koszty generuje ogrzewanie, dlatego warto doinwestować tę część budowy zarówno na poziomie docieplenia, wentylacji, jak i instalacji grzewczej. 

Do naszych najważniejszych decyzji w tym zakresie zaliczają się:

-  wybudowanie parterowego domu o małej powierzchni (110 mkw),
- budowa domu z betonu komórkowego H+H łączonego klejem, co zmniejszyło ilość mostków termicznych,
-  odpowiednie docieplenie i izolowanie na każdym etapie budowy,
- zastosowanie ogrzewania podłogowego na 70% powierzchni (o tym więcej w jednym z kolejnych wpisów),

Ogrzewanie podłogowe, jako stosunkowo nowy rodzaj instalacji grzewczej, staje się coraz bardziej popularne i posiada wiele pozytywnych cech, ale stawia również wiele znaków zapytania. I jest to zupełnie zrozumiałe. Czasami obrasta również wieloma negatywnymi mitami. Myślę, że samej instalacji podłogowej i jej cechom poświęcę wpis przy okazji montowania jej w naszym domu. Dziś chciałabym bardziej skupić się na kwestii estetyki, a mianowicie na rodzaju podłogi, która ułożona będzie u nas na tejże instalacji.

W zasadzie, dzisiejszy rynek oferuje nam tak rozległy wachlarz produktów wykończeniowych, że większość z nich dostosowana jest do ogrzewania podłogowego. I takim sposobem możemy na przykład ułożyć zarówno panele PCV, jak i przepiękne drewno. W przypadku pierwszego rodzaju, czyli paneli, zniechęciła mnie jednak możliwość ograniczonej przepuszczalności ciepła oraz bardzo krótki czas utrzymywania temperatury. Zaś drugi rodzaj, czyli drewno, odeszło w niepamięć głównie ze względu na cenę. Specjalne warstwowo klejone deski, odpowiednio przygotowane do ogrzewania podłogowego, to koszt minimum 120 zł/mkw. Dlatego, po długim namyśle i poszukiwaniach, uznałam, że najlepszym i najbardziej ekonomicznym (zarówno w kwestii ceny, jak i późniejszej eksploatacji) rozwiązaniem będzie zastosowanie PŁYTEK DREWNOPODOBNYCH, które dostępne są w bardzo wielu ciekawych wzorach i przystępnej cenie. A co najważniejsze, długo utrzymują temperaturę, na czym zależało nam najbardziej, kiedy decydowaliśmy się na zastosowanie ogrzewania podłogowego celem minimalizacji kosztów utrzymania domu.

W pierwszej kolejności wybrałam najciekawsze modele z ofert internetowych, ale kolejnym krokiem było skonfrontowanie ich z wyglądem rzeczywistym. Odwiedziłam więc kilka sklepów, które posiadają w swojej ofercie szeroką gamę wzorów. Na dzień dzisiejszy mam już dość dobry obraz tego, jaki wzór powinnam wybrać, choć ostateczna decyzja nie jest jeszcze podjęta.
Nie ukrywam, że często miałam problem z oceną danego modelu, ponieważ na ekspozycji wystawione są pojedyncze płytki, a najlepszy obraz daje mi zestawienie przynajmniej kilku płytek (najlepiej około 1 mkw). Takie większe zestawienia uzmysłowiły mi na przykład, że nie powinnam wybierać płytek zbyt mocno usianych sękami oraz zbyt mocno cieniowanych, ponieważ na tak wielkiej powierzchni ilość sęków i cieniowań może być zbyt przytłaczająca. W konsekwencji mogłoby wyglądać to nieestetycznie. Dlatego moim największym faworytem jest obecnie jeden z modeli Nowej Gali. Nie jestem do końca pewna nazwy, ponieważ w sklepie oznaczone były jako BRĄZ R10, ale przy najbliższej okazji postaram się tego dowiedzieć i zaktualizuję wpis o tę informację. Jest to płytka matowa, ponieważ na wyborze takiej zależało mi najbardziej. Posiada ciekawe usłojenie i ma przyjemny ciepły odcień, który nie jest ani zbyt ciemny, ani zbyt jasny. 













Już dużo wcześniej pozwoliłam sobie zestawić typowane przez siebie płytki, dlatego chętnie podzielę się nimi z Wami. Zależało mi na stosunkowo niskiej cenie, ponieważ do spraw finansowych musimy podejść w szczególnie ostrożny sposób. Mam nadzieję, że zamówienie tak dużej ilości płytek spowoduje, że będziemy mogli liczyć na dodatkowy rabat.








Jeśli macie doświadczenie z płytkami na ogrzewaniu podłogowym, koniecznie podzielcie się swoimi przemyśleniami i sugestiami. Jeśli dysponujecie zdjęciami realizacji z użyciem tych lub podobnych płytek, również czekam na Wasze maile.

POZDRAWIAM SERDECZNIE,
Sylwia 

3/08/2017

NOWOCZESNE LAMPY WIELOPUNKTOWE DO 700 ZŁ






Wbrew pozorom, wybór rodzaju oświetlenia do naszego domu nie jest wyborem prostym. To samo dotyczy jego rozmieszczenia. W ostatnim czasie doskonale przekonuję się o tym na własnej skórze. O ile z wyborem konkretnych form oświetlenia zapewne poczekam jeszcze dość długo, a z sufitu i ścian wystawać będą na razie jedynie kabelki wyposażone w żarówki, tak rozmieszczenie punktów oświetleniowych musi zostać w ciągu tego miesiąca dograne w 100 % tak, aby później nie żałować podjętych decyzji. 
Jednym z najważniejszych dla mnie miejsc jest przestrzeń salon-jadalnia-kuchnia, która tworzyć będzie niejako całość. I stworzenie tej całości wymaga ode mnie dobrania oświetlenia w taki sposób, aby nie było ani monotonne i ukierunkowane w stronę jednego stylu, ani zupełnie niespójne. Mam już wstępny plan na rozwiązanie tego dylematu, a zawiera się w nim zastosowanie nowoczesnej lampy wiszącej, która stanowić będzie idealne dopełnienie klasycznego, dość neutralnego wystroju. Ponadto, duża powierzchnia wymagać będzie odpowiedniego doświetlenia, a wielopunktowa lampa znacznie nam to ułatwi i w ciekawy sposób urozmaici przestrzeń.
Tego typu lampy, ze względu na wielopunktowość i stosunkowo krótki czas od pojawienia się na rynku, są dość drogie. Dlatego wstępnie postanowiłam zrobić rozeznanie i wyszukać takie modele, na które ewentualnie będziemy mogli sobie w przyszłości pozwolić. Oczywiście do tego czasu zarówno ceny jak i asortyment mogą ulec zmianie i mój wybór może padnie na zupełnie inną lampę. Uważam jednak, że warto dla siebie i swojej wygody robić takie zestawienia typowanych produktów, ponieważ pamięć bywa krótka i o niektórych modelach możemy po prostu z czasem zapomnieć.   





Lampy tego typu, choć bardzo nowoczesne w swojej formie, mogą być niezwykle energetycznym i świeżym dodatkiem do wnętrz tradycyjnych. Nie powinniśmy kojarzyć wnętrz klasycznych jedynie z abażurami i kryształowymi żyrandolami. Ich klasyczny charakter doskonale komponuje się z innymi stylami i zupełnie nie musi przypominać wnętrz uznawanych powszechnie za nobliwe. Taki właśnie eklektyzm stanowi o unikalności i ponadczasowości wnętrz. 
Osobiście uważam, że łączenie nowoczesnych lamp z elementami sztukaterii, takimi jak gipsowe rozety, jest doskonałym i bardzo ciekawym zabiegiem. I jeśli uda mi się wytrwać w mojej idei, właśnie takie zestawienie zobaczycie kiedyś w naszym domu. Oczywiście na miarę naszych możliwości finansowych.

A tym czasem, wracam do przygotowań i dogrywania terminów prac instalacyjno-wykończeniowych, które prawdopodobnie ruszą za około miesiąc. 

Trzymajcie kciuki ;)

POZDRAWIAM,
Sylwia