3/31/2016

Metamorfoza łazienki - kreatywnie, pięknie i niedrogo





Kto powiedział, że na remont lub metamorfozę łazienki trzeba wydać majątek? Byłam w ogromnym szoku, kiedy trafiłam ostatnio na wynik pracy Chaney z bloga MY RICHTER FULLER BE . Myślę, że Wy też będziecie zachwyceni.

Zacznijmy od tego, co lubię najbardziej, czyli widok BEFORE. Co tu dużo pisać - pomysł raczej nie warty naśladowania. Może nie byłoby źle, gdyby inwestor nie wpadła na pomysł, aby zastosować fioletowy kolor na ścianie w dość małej łazience. Pomimo kolorystyki, podoba mi się zastosowanie paneli na ścianie. Autorka metamorfozy również postanowiła bazować na tym elemencie. Drugi element wart zachowania, to kafelki, które przy fioletowych ścianach są niemal niezauważalne. Bardzo ładny, ponadczasowy wzór będzie idealnie pasował do wizji Chaney.













I stała się jasność... Czy Wy też uważacie, że biała farba jest idealnym lekarstwem na liczne wpadki dekoratorskie, zwłaszcza w małych pomieszczeniach? Odmalowane zostały ściany i wspomniana lamperia, która u nas kojarzy się głównie ze znienawidzonym reliktem przeszłości w postaci boazerii. Już nawet ten drobny zabieg zmienił łazienkę o 180 stopni. Czy widzicie jak teraz podłoga wyszła z cienia, a jej wzór wiedzie prym na tle bieli?










Oryginalnie lustro miało biały kolor, jednak autorka stwierdziła, że powinno nieco kontrastować z jasnym wnętrzem. Trzykrotnie pomalowała więc ramę złotą farbą. 











A teraz zgadnijcie co przedstawia poniższe zdjęcie? Tapetę, kafelki, szablon, a może naklejkę ścienną? Otóż żadna z tych odpowiedzi nie jest prawidłowa ;) To wzór, który Chaney własnoręcznie wykonała na ścianie za pomocą pędzelka i grafitowej farby. Chciała uzyskać efekt plecionki, ale kupno tapety lub płytek wiązałoby się z większymi kosztami. A metamorfoza miała przecież być ekonomiczna. Wpadła więc na genialny pomysł i z dużą dawką cierpliwości namalowała ten przepiękny motyw, który cudownie kontrastuje z bielą łazienki. Bo pamiętajmy, że jasne wnętrze nie musi być od podłogi po sufit skąpane w bieli. Takie akcenty kolorystycznie, jeśli są dobrze dobrane, to często wisienka na wnętrzarskim jasnym torcie :)











A tak łazienka prezentuje się w stanie AFTER. Czyż nie jest piękna? Mimo niedużego wkładu finansowego nabrała cudownego, świeżego i lekkiego wyglądu. 







Kiedyś zastanawiałam się czy połączenie złota i srebra to dobry pomysł, ale w tej łazience zupełnie mi to nie przeszkadza, więc może warto czasami zaryzykować takie nietypowe połączenia kolorystyczne? Zielona roślinka też dodała świeżości. Kwiaty cięte, o których pisałam >> TU << lub roślinki doniczkowe, to często doskonały pomysł na uzupełnienie aranżacji wnętrza. 






W łazience, jako jedyne zakupione akcenty, pojawiły się nowe kinkiety o prostszych kloszach, skierowane ku dołowi. No i roślinka :)









Podsumowując, w łazience zaszły następujące zmiany:

- usunięcie zbędnych dekoracji i wiszącej szafki,
- przemalowanie ścian i lamperii na biały kolor,
- przemalowanie lustra na złoty kolor,
- wykonanie ozdobnego wzoru na ścianie,
- wymiana kinkietów.


I co myślicie o tej ekonomicznej metamorfozie? Mnie zachwycił nie tylko wygląd łazienki po przemianie, ale przede wszystkim fakt, że odbyło się to przy bardzo małym nakładzie finansowym. Oczywiście są łazienki, w których nie obędzie się bez skuwania płytek i szpachlowania ścian, ale myślę, że są też takie, którym do szczęścia brakuje niewiele, jak tu :)




POZDRAWIAM SERDECZNIE,
Sylwia




3/30/2016

O wygrywaniu, drukowaniu i zajączku...



Dlaczego warto brać udział w konkursach? Bo można w nich wygrać ;) Nie mogę poszczycić się wieloma trofeami, ale niedawno byłam przeszczęśliwa, kiedy okazało się, że wygrałam konkurs na fb zorganizowany przez >> 3FORM << . A właściwie nie wygrałam tylko wygrałyśmy, bo wszystko dzięki mojej Urszuli ;)


W nagrodę mogłam wysłać dowolne zdjęcie do ekipy 3Form, a jej przesympatyczny skład wydrukował je na drewnianej sklejce o wymiarach 50x70. Wydruk i jego jakość zrobiły na mnie i na całej rodzinie ogromnie pozytywne wrażenie. Jeśli macie ochotę, aby zafundować sobie lub komuś bliskiemu taki nietypowy wydruk, to szczerze polecam zrobić to właśnie w 3Form, gdzie zakres usług jest naprawdę ogromny i bardzo miło współpracuje się z załogą. Są w stanie spełnić każdą prośbę związaną z wydrukiem i profesjonalnie doradzą Wam w tej kwestii.

Takim właśnie sposobem stałam się dumną posiadaczką tego oto zdjęcia mojej Urszulki. Na razie czeka ono na komodzie na dzień, kiedy zdecydujemy gdzie je powiesić :)















A zdjęcia Uli pilnuje ten oto dżentelmen, czyli króliczek ;) Jest on kolejnym trofeum zdobytym tuż przed świętami. Był prezentem od Sylwii z VH Boutique , która prowadzi bloga Velour Home . Możecie u niej nabyć przecudne welurowe akcesoria do dekoracji wnętrz, od poszewek na poduszki aż po kwiaty.





Nie mogłam się powstrzymać, aby przy okazji nie dodać kilku zdjęć naszego świątecznego bukietu tulipanów :)

















Mam nadzieję, że Wy również spędziliście święta w miłej atmosferze i w otoczeniu pięknych kwiatów. 
Niedługo pokażę Wam cudowną metamorfozę pewnej łazienki, więc zapraszam już dziś na kolejny post :)


POZDRAWIAM SERDECZNIE,
Sylwia


3/26/2016

Wesołego Alleluja !




Moi drodzy, jak zwykle w ferworze walki przedświątecznej dopiero teraz znalazłam chwilę, aby przekazać Wam życzenia na ten świąteczny czas. Choć to tylko dwa dni, mam nadzieję, że będą obfite w ciepłą, rodzinną atmosferę i moc przeżyć duchowych. Wesołego Alleluja !


Pozdrawiam Was serdecznie,
Sylwia

P.S. Załączam pisanki wykonane wspólnie z Ulą oraz rozmazane nieco jej rączkami ;)

3/18/2016

Chodniki ozdobą podłogi - Floor runners



Chciałabym wziąć dziś na tapetę element wystroju, który chyba należy do tych pomijanych. Chodniki - przez jednych znienawidzone obiekty, na których niemal stracili życie w wyniku poślizgnięcia, dla innych kultowy akcent we wnętrzu. Przyznam się Wam, że sama do niedawna należałam do tej pierwszej grupy... Może dlatego, że chodniki, które spotykam na co dzień nie należą do najpiękniejszych i naprawdę kilka razy przyprawiły mnie o nagły skok adrenaliny tuż przed upadkiem ;) Na szczęście trafiam od jakiegoś czasu na tak piękne aranżacje wnętrz z chodnikami w tle, że sama zaczynam zastanawiać się w którym pomieszczeniu naszego domu będą wyglądać najlepiej.

Listę ich zalet rozpocznę od rozmiaru. Choć przeważnie są wąskie i dość krótkie, to nawet te dłuższe nie sprawiają dużego kłopotu podczas ich odkurzania i trzepania, w przeciwieństwie do dywanów. Bez problemu można taki chodnik zwinąć i wynieść bez pomocy drugiej osoby.

Są z reguły tańsze niż dywany i mieszczą się w małych przestrzeniach (wąski korytarz, kuchnia, mała sypialnia), a to bardzo ważne na przykład w małych mieszkaniach w bloku. 

Dobrze dobrane, stanowią niekwestionowaną ozdobę pomieszczenia. Należy jednak pamiętać, ze znacznie lepiej będą wyglądały na monochromatycznej posadzce lub drewnianej podłodze. Wzorzysta podłoga, moim zdaniem, nie stanowi dobrego tła ani dla dywanu, ani dla chodnika, nawet jeśli jest stonowany, jednokolorowy.

Bardzo lubię wzorzyste chodniki w białych kuchniach, gdzie stanowią taką ciekawą, barwną plamę, zarówno na ciemnej, jak i na jasnej podłodze. Drugim pomieszczeniem, w którym widziałabym chodnik w naszym domu, jest oczywiście korytarz. Tam jednak, ze względu na prędkości rozwijane przez domowników, warto pomyśleć o solidniejszym zamocowaniu go, na przykład specjalnymi taśmami dwustronnymi, które jednocześnie nie uszkodzą podłogi. 



Hallway with white walls, framed artwork, wood floors, and bright patterned rug:


En del av er vet ju att vi har fyra stycken Aröd skrivbordslampor från Ikea, på väggarna i vårt kök. Detta är något jag får så mycket frågor om. Jag har alltid trott att jag gjort en ordentlig...:



What a great country-style kitchen, so gorgeous. This 19th century stone home in Mylor, South Australia has been restored into a beautiful family home ... love it. photos by mark roper styled by indianna foord for country style australia:



I love this demijohn by the front door and of course the chair and sheepskin.:



barn inspiration. whitewash ceiling beams. save on sheetrock finishing ceilings:



like the wood floors, funky wallpaper, clean white, comfy:




rug - house doctor | purelove:







Chodniki świetnie prezentują się w łazienkach i dają wrażenie przytulności. Chyba w większości tradycyjnych, polskich łazienek spotkamy choć jeden chodnik. Może nie każdy jest urodziwy..., ale niewątpliwie pasuje do tego pomieszczenia, zwłaszcza w porze zimowej.


Bright master bathroom with glass shower, black cabinetry, and Persian runner.:


To, co u nas jest jeszcze rzadko spotykane, to chodnik na schodach. Często widuję takie pojedyncze, półokrągłe dywaniki na każdym stopniu, ale chodnik na całej długości to sporadyczny widok. A szkoda, bo bardzo ciekawe rozwiązanie, które zabezpiecza schody (zwłaszcza drewniane) przed niszczeniem, a domowników przed upadkami.


White, navy and wood staircase with a striped runner and paneling. Not a huge fan of these sconces at first, but they are growing on me.:



Niermann Weeks Annecy Settee.  Design by JK Kling Associates.  niermannweeks.com #NiermannWeeks:


Wickham Gray Benjamin Moore. Benjamin Moore Wickham Gray. Wickham Gray Paint. #BenjaminMooreWickhamGray #BenjaminMooreGrayPaintColor #BenjaminMoorePaintColors Casabella Home Furnishings & Interiors.:



Read More on SMP: http://www.stylemepretty.com/living/2016/03/18/a-pinterest-worthy-kitchen-starts-with-this-colorful-trend/:


Read More on SMP: http://www.stylemepretty.com/living/2016/03/18/a-pinterest-worthy-kitchen-starts-with-this-colorful-trend/:



Wśród rodzajów chodników mam trzech faworytów: 

- motywy orientalne, które w ciekawy sposób dopełniają wnętrza neutralne kolorystycznie,
- chodniki jutowe, w naturalnych kolorach, pasujące do bardzo wielu wnętrz, nie tylko klasycznych,
- chodniki z wzorami w stylu hamptons, czyli delikatne, pastelowe kolory z wzorami geometrycznymi lub dodatkiem niebieskich akcentów.

Nie szukałam jeszcze konkretnych modeli w polskich sklepach, ale widziałam kilka ciekawych chodników w IKEA, więc myślę, że wystarczy trochę poszukać, żeby znaleźć w innych sklepach równie ładne jak te powyżej.

Jestem ciekawa Waszych historii związanych z chodnikami. Uważacie je za przeżytek, czy widzicie dla nich szansę w swoich wnętrzach? :)


POZDRAWIAM,
Sylwia




  

3/13/2016

Białe kwiaty we wnętrzach - White flowers interior



Według mnie, nieodłącznym elementem dekoracji każdego domu powinny być kwiaty. Z tymi doniczkowymi nie jest mi ostatnio po drodze, ale za to kwiaty cięte podbijają moje serce od bardzo dawna. Ze względu na ogrom bukietów, które oglądałam przy okazji ostatnich świąt miłosno-kobieco-imieninowych, pomyślałam, że pokażę Wam kilka inspiracji z kwiatami ciętymi w roli głównej. Będą to dziś kwiaty w kolorze białym.

3/09/2016

Tradycyjne i nowoczesne salony BUNGALOW - Traditional and modern BUNGALOW livingroom

Całkiem niedawno pisałam o rzemieślniczym typie mieszkań BUNGALOW, a dokładniej o ich cechach zewnętrznych. Dla przypomnienia wątku możecie zajrzeć TUTAJ . Dziś chciałabym zaprosić Was do środka tych uroczych domów z początku XX wieku, których cechy powielane są do dzisiaj, choć w nieco zmienionej formie.

Warto przyjrzeć się w pierwszej kolejności tradycyjnym wnętrzom bungalow, które stanowią bazę dla obecnych domów. Wnętrza bungalow mają specyficzny podział na część publiczną (salon, kuchnia, jadalnia) oraz prywatną (sypialnie, łazienki), położoną z tyłu domu lub na poddaszu. Jedną z charakterystycznych cech jest również to, że po przekroczeniu progu znajdujemy się bezpośrednio w pokoju dziennym. Nie jest to cecha przypadkowa. Domy bungalow z założenia były przeznaczone do relaksu i wypoczynku, więc nie powinien dziwić nas fakt, że pomysłodawcy, jako pierwsze pomieszczenie, wybrali właśnie salon. Czy nie ma nic przyjemniejszego niż po wejściu do domu rozgościć się wygodnie na kanapie i ogrzać przy kominku? To niezwykle ciekawe rozwiązanie, choć z pewnością wiele osób zada sobie pytanie "Ale gdzie zostawić buty i kurtkę? Gdzie przedsionek, korytarz?" ;) Cóż, widocznie mieli i na to swoje sprawdzone sposoby. Domy same w sobie nie były duże, więc i poszczególne pomieszczenia nie posiadały dużej powierzchni. W salonie z reguły znajdował się kominek, a tuż przy nim jedynie kanapa, fotele, stolik kawowy, drewniana zabudowa w postaci szafek i półek oraz według uznania inne drobne meble.